fbpx

Mistrzostwa świata 2023: Jakie mecze w poniedziałek 31 lipca?

Jutro poznamy ostateczne rozstrzygnięcia w dwóch kolejnych grupach – B oraz C. Na boisko wybiegną współgospodynie turnieju, Australijki, by w bardzo ciekawie zapowiadającym się meczu, zmierzyć się z Kanadyjkami. W grupie C interesujący może być mecz pomiędzy debiutantkami na mistrzostwach świata – Kostaryka podejmie Zambię.

KOSTARYKA – ZAMBIA (GRUPA C)
PONIEDZIAŁEK, 31 LIPCA, GODZ. 9:00
WAIKATO STADIUM (HAMILTON)

Dla obu zespołów będzie to ostatnie spotkanie na tegorocznych mistrzostwach świata, co nie oznacza, że będzie to spotkanie mniej ważne. Na mundialu nie ma nieważnych spotkań, dla tych piłkarek nie ma spotkań “o pietruszkę”, zwłaszcza jeśli mówimy o dwóch zespołach debiutujących na światowym czempionacie, które w dwóch poprzednich meczach poniosły porażki. Jutrzejszy mecz będzie szansą na pozostawienie po sobie dobrego wrażenia, powrót do domu w zdecydowanie lepszym nastroju oraz zapisanie się w historii kobiecego futbolu swojej federacji.

fot. fifa.com

Zarówno drużyna prowadzona przez Amelię Valverde, jak i zespół Bruce’a Mwape w dorobku nie mają choćby jednej strzelonej bramki. Jutro będzie doskonała okazja, aby coś ustrzelić i nie wracać do domu z pustymi rękami. Pięknie by było gdyby obie ekipy zdobyły po kilka bramek i stworzyły niesamowite, efektowne widowisko. Wszak nie ciąży na nich żadna presja, może być tylko lepiej, ta świadomość może dodać lekkości obu drużynom i pozwolić na grę z fantazją i polotem. A jak będzie w istocie? Wszystko zweryfikuje boisko już jutro.

JAPONIA – HISZPANIA (GRUPA C)
PONIEDZIAŁEK, 31 LIPCA, GODZ. 9:00
WELLINGTON REGIONAL STADIUM (WELLINGTON)

źródło: Twitter JFA (Japońska Federacja Piłki Nożnej)

Starcie zespołów, które w dwóch poprzednich kolejkach fazy grupowej nie straciły żadnej bramki, łącznie zdobyły bramek piętnaście, zdobyły po sześć punktów i mają już zapewniony udział w fazie pucharowej – nie trzeba dodatkowo reklamować tego spotkania! Pojedynek Japonii z Hiszpanią rozstrzygnie o tym, która z tych dwóch genialnych drużyn w grupie C zajmie pierwsze miejsce. Zarówno popularne “Nadeshiko”, jak i Hiszpanki grają piłkę bardzo efektowną, ofensywną, na wysokim poziomie technicznego zaawansowania, to wszystko zwiastuje nam naprawdę ciekawe widowisko. Wierzę w to, że “trybuny dopiszą” i stadion w Wellington szczelnie wypełnią kibice, amerykańska sędzia tego spotkania, Ekaterina “Katja” Koroleva świetnie wywiąże się ze swoich obowiązków, zaś oba zespoły sprzedadzą nam kobiecy futbol na najwyższym, światowym poziomie. Na to czekam, tego się spodziewam!

IRLANDIA – NIGERIA (GRUPA B)
PONIEDZIAŁEK, 31 LIPCA, GODZ. 12:00
BRISBANE STADIUM (BRISBANE)

źródło: Twitter FAI Women

Irlandki, po dwóch porażkach w pierwszych starciach mundialu, niestety jutrzejsze spotkanie będzie ich ostatnim na tegorocznych mistrzostwach świata. Z pewnością mają spory niedosyt, bo pokazały się w Australii i Nowej Zelandii z całkiem dobrej strony, porażki poniesione z Kanadyjkami i współgospodyniami turnieju z pewnością wstydu nie przyniosły, były to porażki minimalne. Zawodniczki z Zielonej Wyspy są bardzo ambitne, wyspiarski charakter nie pozwoli im na odpuszczenie choćby skrawka boiska, niezależnie od wyniku samego meczu, niezależnie od jego stawki – Irlanida na pewno będzie walczyć do samego końca.

Nigeria w pojedynkach z faworyzowanymi Kanadyjkami i Australijkami zdobyła cztery punkty, co stawia ją w bardzo dobrej sytuacji przed jutrzejszym pojedynkiem z Irlandią. Jutro to piłkarki z Afryki wystąpią w roli pretendentek do zwycięstwa, przekonamy się, czy udźwigną ciężar tego spotkania. Oczywiście przy korzystnym wyniku rozgrywanego równolegle spotkania Australii z Kanadą, nawet porażka z Irlandią może pozwolić im na awans do kolejnej fazy turnieju. Nigeria na pewno jednak nie będzie liczyła na innych, będzie liczyła na swoją siłę w ofensywie, która zapewni trzy punkty.

KANADA – AUSTRALIA (GRUPA B)
PONIEDZIAŁEK, 31 LIPCA, GODZ. 12:00
MELBOURNE RECTANGULAR STADIUM (MELBOURNE)

Australijki, jako współgospodynie turnieju i zespół wymieniany w gronie kandydatów do medalu, muszą jutro sprostać trudnemu zadaniu, bowiem Kanadyjki to bardzo wymagające przeciwniczki. Jedno jest pewne, nie mogą przegrać. Remis może dać awans do fazy pucharowej, ale będzie zależny od wyniku rywalizacji Irlandii z Nigerią, zwycięstwo zapewni promocję z grupy B, bez względu na wynik drugiego spotkania tej grupy. Takiego wyniku oczekują kibice Australii, takiego wyniku z pewnością oczekują same zawodniczki, presja będzie duża, a że nie jest łatwo ją udźwignąć, przekonały się dzisiaj Nowozelandki.

źródło: FIFA.com

Kanada jest w nieco lepszej sytuacji, ponieważ na koncie ma zgromadzone cztery punkty po pierwszych dwóch kolejkach. To nie ekipa Beverly Priestman będzie musiała jutro forsować tempo, oglądać się na boiskowy zegar odmierzający czas, drużynie z Ameryki Północnej do pełni szczęścia wystarczy remis. Jednak nie raz w historii futbolu przekonywaliśmy się, że taka kalkulacja na remis często obraca się przeciwko zespołowi, który jej dokonuje. Oczywiście wcale tak nie musi być, mecz może potoczyć się według zupełnie innego scenariusza. Jedno jest pewne, będzie to iście fascynujący pojedynek!

Other Articles

Mundial 2023NewsyNiemcyReprezentacjeZagranica
HiszpaniaMundial 2023NewsyReprezentacjeZagranica

Leave a Reply