Poznaliśmy powody braku powołań dla kilku reprezentantek Polski
Niedawno TUTAJ publikowaliśmy listę piłkarek powołanych na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Na liście zabrakło miejsca dla kilku ważnych dotychczas zawodniczek. W rozmowie z “Łączy nas piłka” wyjaśniła tę sytuację w znacznym stopniu Nina Patalon.
Powodem zdecydowanej większości braków powołań były kontuzje. Wyjątkiem jest natomiast między innymi Ewelina Kamczyk. Selekcjonerka naszej kadry ją obserwuje, lecz postanowiła nie powoływać jej na zbliżające się zgrupowanie.
Już kilka tygodni temu TUTAJ szerzej pisaliśmy o poważnej kontuzji Katarzyny Kiedrzynek. Niestety, do listy zawodniczek, które muszą pauzować przez dłuższy czas dołączyła niedawno również Adriana Achcińska. Pomocniczka FC Köln wróci do pełnych obciążeń najwcześniej pod koniec rundy jesiennej Bundesligi. – Informacja, że Ada Achcińska, która wyrasta na kluczowe ogniwo tej drużyny, także przez kilka miesięcy będzie poza grą z powodu zerwania więzadła w stawie skokowym, to spore osłabienie – powiedziała w rozmowie z “laczynaspilka.pl” Nina Patalon. Jak udało nam się ustalić, Achcińska niebawem będzie musiała poddać się operacji kontuzjowanej kostki.
Znacznie wcześniej do pełni sprawności powinna z kolei wrócić Zofia Buszewska. Defensorka Czarnych Antrans Sosnowiec kontuzji doznała zresztą grając dla reprezentacji Polski. Pod koniec czerwca jeszcze w pierwszej połowie musiała zakończyć swój udział w przegranym 1:3 starciu towarzyskim z Islandią. – Rehabilitacja przebiega zgodnie z planem i we wrześniu powinna wrócić już do treningów z drużyną – ujawniła we wspomnianym wywiadzie opiekunka Biało-Czerwonych.
Niebawem do zdrowia wróci także Gabriela Grzywińska. Piłkarka rosyjskiego Zenita Sankt Petersburg pauzuje od połowy lipca z uwagi na naderwanie mięśnia. – Obecnie wraca do pełnych obciążeń po trzech tygodniach przerwy, ale nie jest pewne, kiedy zagra w kolejnym meczu, więc jej przyjazd na zgrupowanie i gra na dzisiaj także byłyby niepewne – dodała Nina Patalon w rozmowie z “Łączy nas piłka”.
