fbpx

Ewelina Kamczyk reaguje na słowa Niny Patalon. Piłkarka wydała oświadczenie

Ewelina Kamczyk nie dostała powołania na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Jest to decyzją selekcjoner Niny Patalon, na której niedawne słowa wydaniem oświadczenia postanowiła zareagować piłkarka francuskiego FC Fleury 91.

Przypomnijmy, że powołania na wrześniowe ostatnie mecze eliminacji Mistrzostw Świata opublikowano wieczorem we wtorek, 16 sierpnia. Dzień później na portalu “Łączy nas piłka” ukazał się wywiad z Niną Patalon. Trenerka naszej kadry omówiła tam między innymi kontuzje, przez które powołania nie mogło dostać kilka zawodniczek. Są to Adriana Achcińska, Katarzyna Kiedrzynek, Gabriela Grzywińska i Zofia Buszewska. Pisaliśmy o tym zresztą TUTAJ.

Ewelina miała swoje szanse w meczach reprezentacji, a każdy jej występ klubowy jest przez nas analizowany. Nawet teraz, gdy są mecze kontrolne, widzimy, że rozpoczęła przygotowania, grała pierwszą połowę w meczu Fleury z Lens i weszła z ławki tydzień później przeciwko Guingamp. Na meczu z Hoffenheim, który osobiście analizowałam, nie było jej w składzie. Aktualnie Ewelina ma czas i przestrzeń, aby najpierw przekonać do siebie trenera klubowego, a w dalszej kolejności po dobrych występach we Francji zasygnalizować swoją gotowość do gry w reprezentacji – powiedziała we wspomnianym wywiadzie na temat Kamczyk trenerka Nina Patalon.

Po trzech dniach wydaniem oświadczenia zareagowała na te słowa czterokrotna królowa strzelczyń Ekstraligi. 26-latka zarzuciła pani selekcjoner, że ta nie zdecydowała się na skontaktowanie z nią. Nie chciała przy tym poznać choćby powodów jej absencji we wspomnianym sparingu z Hoffenheim. A ta nie wynikała z przegranej rywalizacji o miejsce w składzie.

Przykre jest to, że nie weryfikowane informacje są w ten sposób przekazywane w świat. W pierwszym sparingu swojej klubowej drużyny rozegrałam 60 minut, jak większość dziewczyn z drużyny. Oczywiście były wyjątki. Niektóre koleżanki z FC Fleury 91 grały mniej i dosłownie kilka z nich więcej ze względu na brak możliwości rotowania składem grało więcej. W drugim sparingu miałam nie grać w ogóle ze względu na mój stan zdrowia, ale po konsultacjach z lekarzami i ze sztabem szkoleniowym mogłam rozegrać jedynie 20 minut. Co do meczu z Hoffenheim naprawdę chciałam być na boisku i wspierać dziewczyny, ale gdy one rywalizowały na boisku i wylewały z siebie poty, ja stresując i martwiąc leżałam w kabinie rezonansu magnetycznego i czekałam na rezultaty wyników badań głowy – czytamy w oświadczeniu Eweliny Kamczyk (pisownia oryginalna).

Była atakująca Górnika Łęczna uspokoiła jednak, że z jej zdrowiem jest coraz lepiej. Piłkarka będzie do dyspozycji trenera klubowego w następnych sparingach.

Pod wodzą Niny Patalon reprezentacja Polski rozegrała 15 spotkań. Ewelina Kamczyk wystąpiła w 11 z nich. Cztery razy wybiegała w podstawowym składzie, a 7-krotnie na placu gry pojawiała się z ławki. Powoływana nie jest od zgrupowania, które odbyło się w lutym tego roku. Ominęły ją zarówno dwa kwietniowe mecze eliminacyjne z Armenią i Norwegią, jak i rozgrywany w czerwcu sparing z Islandią. Teraz więc po raz trzeci z rzędu 26-latka nie znalazła uznania w oczach opiekunki Biało-Czerwonych.

Pełna treść oświadczenia Eweliny Kamczyk:

Other Articles

I ligaNewsyPolska
Liga MistrzyńNewsyPolki za granicąZagranica
Julia Matuschewski

Leave a Reply