fbpx

AP LOTOS Gdańsk z pierwszymi punktami w rundzie wiosennej

W przedostatnim spotkaniu 15. kolejki Ekstraligi AP LOTOS Gdańsk podejmował u siebie sąsiadującą w tabeli drużynę KKP Sportis Bydgoszcz. Po porażce w Bydgoszczy w rundzie jesiennej, drużyna z Gdańska zrewanżowała się i odnosząc zwycięstwo 2:0 zbliżyła się do wyprzedzającego ją w tabeli Sportisu na 1 punkt.

Bliska otwarcia wyniku dla gospodyń na kilka minut po pierwszym gwizdku była Klaudia Dymińska, ale piłka po jej strzale odbiła się od poprzeczki. W 12’ swoją szansę miały z kolei zawodniczki Sportisu. Po świetnym zagraniu Aleksandry Sudyk do wbiegającej w pole karne Edyty Sobczyk, nastąpiło nieporozumienie w obronie APLG pomiędzy Emilią Krajewską, a Angeliką Kołodziejek, ale ostatecznie zawodniczki z Bydgoszczy nie zdołały wykorzystać nadarzającej się okazji. W kolejnych minutach kilkukrotnie szansę na zdobycie bramki dla AP LOTOS Gdańsk miała Clarissa Kirsch-Downs. W 15’ zawodniczka gospodyń wbiegła z piłką w pole karne przeciwniczek, ale zbyt długo zwlekała z oddaniem strzału i straciła piłkę. Około pięć minut później piłkarka z Gdańska znów była o włos od zdobycia bramki po doskonałym dograniu Julii Włodarczyk, ale po strzale piłka przeleciała nad poprzeczką. Niewiele później Clarissa Kirsch-Downs miała kolejną okazję na bramkę, tym razem po podaniu Klaudii Słowińskiej, ale zawodniczka APLG zbyt mocno podbiła piłkę, która poszybowała nad bramką. W 35’ Klaudia Dymińska wtargnęła z piłką w pole karne Sportisu, jednak nie zdecydowała się na strzał przy pierwszej okazji i ostatecznie piłka odskoczyła zawodniczce wychodząc po za linię końcową. Na 6 minut przed końcem połowy świetną akcję dla gospodyń zainicjowała Klaudia Słowińska, świetnie przerzucając piłkę do Julii Włodarczyk, która następnie odegrała ją do Clarissy Kirsch-Downs. Piłkarka z Gdańska oddała celny strzał na bramkę, ale został on obroniony przez Natalię Piątek.

Po przerwie gospodynie wciąż radziły sobie lepiej w ofensywie od rywalek. Dobrą sytuację w 56’ stworzyła Roksana Polańska, która po samotnym rajdzie na lewym skrzydle wbiegła w pole karne Bydgoszczy i wykończyła akcję precyzyjnym strzałem, ale zawodniczka APLG minimalnie się pomyliła i piłka odbiła się od słupka. Pierwsza bramka po której Gdańsk objął prowadzenie padła dopiero w 64’. Znajdująca się w polu karnym Clarissa Kirsch-Downs wystawiła piłkę Klaudii Słowińskiej, która strzałem umieściła ją w bramce. Zawodniczki Bydgoszczy miały szansę na odpowiedź w 67’, po tym jak piłkę w pole karne dogrywała Aleksandra Stasiak, ale wbiegającej Karolinie Majdzie nie udało się oddać strzału. W końcówce spotkania Sportis znów był bliski wyrównania, kiedy po raz kolejny przed bramkę Gdańska dogrywała piłkę Aleksandra Stasiak, po czym strzał oddała Aleksandra Sudyk, ale był on niecelny. W ostatniej minucie doliczonego czasu Clarissa Kirsch-Downs odebrała piłkę w środkowej części boiska i podaniem znalazła wybiegającą na lewym skrzydle Klaudię Słowińską, która celnym strzałem zdobyła swoją drugą bramkę i ustaliła wynik spotkania na 2:0.

Ekstraliga – 15. kolejka
AP LOTOS Gdańsk – Sportis KKP Bydgoszcz 2:0 (0:0)
Słowińska 64‘, 90’+4

sędziowie: Katarzyna Lisiecka-Sęk – Sylwia Grygiel, Aleksandra Mostowska

kartki: Słowińska (ż/k), Zimecka (ż/k) – Piechocka (ż/k), Majda (ż/k), Witczak (ż/k), trener Adam Góral (ż/k)

APLG: Krajewska –  Bużan, Szewczuk, Polańska (88’ Karwacka), Kołodziejek, Siernat, Dymińska, Kirsch-Downs, Włodarczyk, Słowińska, Zimecka

Sportis: Piątek – Sokołowska, Witczak, Majda, Helinska (25’ Bagińska), Stasiak, Oleksiak (76’ Klepatska), Piechocka, Sudyk, Sobczyk (60’ Glinka), Andrzejewska

Ekstraliga

PozycjaKlubMeczeWRPB+B-RBPts
12218136717+5055
22217146129+3852
32214536115+4847
42211564128+1338
52210393431+333
62293103231+130
72293103336-330
82290132745-1827
92273122936-724
102245132548-2317
112242162778-5114
122243161966-4712

Other Articles

NewsyU-17
EkstraligaNewsyPolska

Leave a Reply