
Orlen Ekstraliga: piłkarki Rekordu Bielska-Białej pewne utrzymania w Ekstralidze
Niemałą niespodziankę sprawiły na Lubelszczyźnie piłkarki Rekordu Bielska-Białej. Przyjezdne pokonały miejscowego Górnika Łęczna 1:0, dzięki czemu są już pewne utrzymania w kobiecej Ekstralidze.
Piłkarki Górnika Łęczna mimo bardzo słabej rundy wiosennej i dopiero siódmej lokaty w tabeli były stawiane w roli faworytek do zgarnięcia kompletu punktów w rywalizacji z beniaminkiem z Bielska-Białej. Popularne „Górniczki” od pierwszych minut meczu dominowały w posiadaniu piłki i mocno naciskały na przyjezdne. Podopieczne trenera Patryka Błaziaka miały jednak problem z elementem, który trapi ten zespół od startu rundy rewanżowej, czyli skutecznością. Ilekroć „Górniczki” cierpliwie wykreowały sobie okazję do pokonania Izabeli Sas, brakowało im odpowiedniego wykończenia i spokoju w kończeniu akcji pod bramką rywalek
Ekipa z Lubelszczyzny przeważała właściwie w każdym elemencie boiskowej rywalizacji, nie potrafiły jednak znaleźć sposobu na sforsowanie szczelnych zasieków obronnych Rekordu. W pierwszej odsłonie gospodynie groźne były zarówno z gry, jak i ze stałych fragmentów, ale doskonale między słupkami bramki przyjezdnych spisywała się Sas, która zanotowała kilka widowiskowych interwencji, stanowiąc pewny punkt drużyny. Po zmianie stron obraz gry właściwie nie ulegał zmianie, nieskuteczne „Górniczki” za wszelką cenę dążyły do otwarcia wyniku rywalizacji, niezmiennie na ich drodze stawała bramkarka „Rekordzistek”.
W 66. minucie padło jedyne trafienie w tym meczu, a na listę strzelczyń wpisała się zawodniczka ekipy z Bielska-Białej, Roksana Gulec. Zawodniczki beniaminka rozgrywek wypunktowały mankamenty gospodyń i z zabójczą skutecznością, zamieniły na gola jedną z nielicznych okazji, jakie wykreowały sobie w tym spotkaniu. Gulec dobrze wbiegła w pole karne, otrzymała piłkę i bez zawahania uderzyła z ostrego kąta, pokonując Sandrę Urbańczyk. Stracona bramka sprawiła, że miejscowe nacisnęły przeciwniczki jeszcze mocniej, z animuszem ruszając do odrabiania strat. Łęcznianki praktycznie nie opuszczały połowy „Rekordzistek”, ale oblężenie bramki Sas nie przyniosło żadnych korzyści. Piłkarki Górnika Łęczna musiały pogodzić się z porażką, a komplet punktów Rekordu Bielska-Białej oznacza, że beniaminek jest już pewien utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Orlen Ekstraliga – 21. Kolejka
GKS Górnik Łęczna – Rekord Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
Bramki: 66’ Gulec
Górnik: Urbańczyk – Smaza, Kłoda, Kazanowska, Skupień – Dereń, Ratajczyk, Rapacka – Hałatek, Fabova, Piętakiewicz
Rekord: Sas – Gąsiorek, Długokęcka (65’ Sunday), Sudyk, Gutowska – Lichwa, Cygan, Olejniczak – Witkowska (57’ Garcia), Piekarska, Gulec
Żółte kartki: 40’ Gąsiorek, 48’ Sudyk, 89’ Sikora
Orlen Ekstraliga kobiet 2023/2024
Pozycja | Klub | Mecze | W | R | P | B+ | B- | RB | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 22 | 16 | 3 | 3 | 63 | 16 | +47 | 51 |
2 | ![]() | 22 | 16 | 3 | 3 | 50 | 13 | +33 | 51 |
3 | ![]() | 22 | 14 | 4 | 4 | 55 | 22 | +33 | 46 |
4 | ![]() | 22 | 13 | 5 | 4 | 47 | 19 | +28 | 44 |
5 | ![]() | 22 | 11 | 2 | 9 | 30 | 29 | +1 | 35 |
6 | ![]() | 22 | 9 | 4 | 9 | 34 | 29 | +5 | 31 |
7 | ![]() | 22 | 9 | 4 | 9 | 41 | 36 | +5 | 31 |
8 | ![]() | 22 | 6 | 4 | 12 | 29 | 65 | -36 | 22 |
9 | ![]() | 22 | 5 | 4 | 13 | 23 | 41 | -18 | 19 |
10 | ![]() | 22 | 5 | 1 | 16 | 15 | 55 | -40 | 16 |
11 | ![]() | 22 | 3 | 6 | 13 | 26 | 46 | -20 | 15 |
12 | ![]() | 22 | 4 | 2 | 16 | 24 | 62 | -39 | 14 |
Polecamy
- Felieton30.06.25
Reprezentacja Szwajcarii na EURO
Milena Romanowska
- AMP29.06.25
Amp futbolistki reprezentacji Polski z podwójnym triumfem!
Tomasz Szmigielski-Narbutt
- Newsy29.06.25
Reprezentacja Portugalii na EURO
Milena Romanowska
- Newsy29.06.25
Golkiperka reprezentacji Szwecji zagra ponownie w domu!
Tomasz Szmigielski-Narbutt