
Hit kolejki dla TME SMS Łódź. Lider nadal bez straty gola
Na stadionie miejskim przy Piłsudskiego dziś mistrz Polski podejmował trzecią ekipę ubiegłego sezonu. TME SMS Łódź pokonał na stadionie Widzewa 2:0 Czarne Antrans Sosnowiec.
Początek meczu nie był porywający. Obie ekipy, mimo iż znają się doskonale, raczej badały swoje możliwości. Gospodynie miały możliwość objęcia prowadzenia w pierwszych minutach spotkania, ale w bramce Czarnych bezbłędna była Anna Szymańska.
W 18. minucie dobre podanie w pole karne otrzymała Alicja Materek, ale nie dość, że pomagała sobie ręką, to Oliwia Szperkowska i tak piłkę wyłuskała, zażegnując stratę gola.
W 24. minucie Gabriela Grzybowska posłała dobre zagranie w narożnik pola karnego. Tam Dominika Kopińska idealnym przyjęciem otworzyła sobie drogę do bramki, zdecydowała się na poprzeczne podanie do Klaudii Jedlińskiej, a ta strzałem niemal na pustą bramkę otworzyła wynik spotkania.
Chwilę później mogło być 1-1, nawet padła bramka, ale panie arbiter dopatrzyły się pozycji spalonej Hanny Sas. Mecz w tym momencie ewidentnie się „otworzył”.
Kolejna szansa na gola to 33. minuta. Najpierw obserwowaliśmy dobre uderzenie Anny Rędzi, wyciągnięta jak struna Szymańska i wybroniła piłkę tuż przed linią bramkową. Ostatecznie piłkarki Roberta Stanka oddaliły zagrożenie.
Druga część gry zaczęła się niemrawo. Dopiero w 57. minucie dobre zagranie Andrei Horvathovej mogła wykorzystać Hanna Sas, ale na drodze do gola stanął słupek. Gdy lekko przysypialiśmy, posłane zostało dobre dośrodkowanie Nadii Krezyman w 64. minucie z prawej strony. Piłka spada pod nogi Anny Rędzi, a ta zaskakującym strzałem przy słupku pokonała Annę Szymańską.
Wynik 2-0 mógł być wyższy, ale przy strzale Natalii Rohn najpierw dobrze spisała się Szymańska, a przy dobitce Anny Rędzi pomogła poprzeczka.
W ostatniej akcji meczu Dżesika Jaszek mogła rozmiary porażki zmniejszyć, ale po jej strzale, Oliwii Szperkowskiej także pomogła poprzeczka.
Warto odnotować brak straconych goli po stronie ekipy Marka Chojnackiego po pięciu kolejkach. Za tydzień łodzianki ponownie u siebie zagrają ze Śląskiem Wrocław. Natomiast ekipa z Sosnowca odpoczywa. Ich spotkanie z Górnikiem Łęczna zostało przełożone na październik.
[Ocena sędzi]: pani Ewa w pierwszej połowie nie popełniła błędów. Pozwalała grać dość ostro, przy jednakowym trzymaniu spotkania w ryzach. Druga część gry równie dobra. Kartki zdecydowanie bezdyskusyjne. Gdy sędzia nie rzuca się w oczy, mecz zdecydowanie uznajemy za bardzo dobry. Ocena 5 przy wyjściowej 4.
Ekstraliga – 5. Kolejka
TME SMS Łódź – KKS Czarni Antrans Sosnowiec 2:0 (1:0)
Jedlińska 24′, Rędzia 64′
Sędzia: Ewa Augustyn (5) – Aleksandra Ulanowska, Anna Dąbrowska, Monika Mularczyk (techniczna)
kartki: Grzybowksa (ż/k), Zieniewicz (ż/k)
TME SMS: Szperkowska – Kolis, Sokołowska, Zieniewicz, Enjo, Abambila (75′ Dąbrowska), Grzybowska, Krezyman (75′ Rohn), Jedlińska (83′ Gąsieniec), Rędzia (89′ Onoszko), Kopińska (88′ Filipczak)
Czarni: Szymańska – Horvathova, Kurzawa, Buszewska, Hałatek, Sas (66′ Grosicka), Materek, Stanovic, Piksa (75′ Kozielska), Jaszek, Kaletka
Orlen Ekstraliga 2022/2023
Pozycja | Klub | Mecze | W | R | P | B+ | B- | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | ![]() | 22 | 18 | 1 | 3 | 48 | 17 | 55 |
2 | ![]() | 22 | 16 | 4 | 2 | 79 | 30 | 52 |
3 | ![]() | 22 | 17 | 1 | 4 | 62 | 24 | 52 |
4 | ![]() | 22 | 12 | 4 | 6 | 41 | 33 | 41 |
5 | ![]() | 22 | 12 | 1 | 9 | 42 | 30 | 37 |
6 | ![]() | 22 | 10 | 2 | 10 | 45 | 37 | 32 |
7 | ![]() | 22 | 8 | 6 | 8 | 36 | 29 | 30 |
8 | ![]() | 22 | 6 | 6 | 10 | 25 | 32 | 23 |
9 | ![]() | 22 | 5 | 3 | 14 | 29 | 56 | 18 |
10 | ![]() | 22 | 4 | 3 | 15 | 25 | 49 | 15 |
11 | ![]() | 22 | 3 | 4 | 15 | 19 | 54 | 13 |
12 | ![]() | 22 | 3 | 1 | 17 | 19 | 81 | 10 |
Polecamy
- Ekstraliga28.07.25
Znamy terminarz futsal Ekstraligi!
Milena Romanowska
- Newsy28.07.25
Podstawowa golkiperka na dłużej w Jelnej!
Tomasz Szmigielski-Narbutt
- Anglia27.07.25
EURO 2025: Football’s coming home! Coż za finał!
Tomasz Szmigielski-Narbutt
- Galeria27.07.25
[GALERIA] Sparing: Energa Stomilanki Olsztyn – Grot SMS Łódź
Mariusz Cichowski