Trzeci dzień MŚ kobiet 2023: Podsumowanie, wyniki, gole, tabele [WIDEO]
Trzeci dzień Mistrzostw Świata 2023 przyniósł dwa pewne zwycięstwa: USA z Wietnamem oraz Japonek z Zambią, wymęczoną wygraną faworyzowanej Anglii w starciu z debiutantkami z Haiti oraz wyszarpane trzy punkty Danii w pojedynku z Chinkami.
Grupa E
USA – Wietnam 3:0
Smith 14′, 45’+7′, Horan 77′
Z racji na godzinę rozgrywania spotkania w Polsce zapewne niewielu pasjonatów kobiecego futbolu skusiło się na obejrzenie tego spotkania. Jedyne, co ich ominęło to pokaz ofensywnego, ale nieskutecznego futbolu Amerykanek w starciu z kompletnie bezradnymi Wietnamkami. Dla Azjatek był to debiut na mistrzostwach świata i w pierwszym pojedynku przyszło im się zmierzyć z jednymi z faworytek do wygrania całego turnieju. Zapewne ten mecz zostanie im w pamięci na długo. Mogą być wdzięczne Amerykankom za tak niski wymiar kary, bowiem tylko nieskuteczności utytułowanych rywalek zawdzięczają jedynie trzy stracone bramki.
Pełną relację tekstową z tego spotkania znajdziecie TUTAJ. Obszerniejszy skrót wideo znajduje się z kolei pod TYM LINKIEM.
Mundial 2023 – Grupa E
| Pozycja | Klub | Mecze | W | R | P | B+ | B- | RB | Pts |
|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 |  Holandia | 3 | 2 | 1 | 0 | 9 | 1 | +8 | 7 |
| 2 |  USA | 3 | 1 | 2 | 0 | 4 | 1 | +3 | 5 |
| 3 |  Portugalia | 3 | 1 | 1 | 1 | 2 | 1 | +1 | 4 |
| 4 |  Wietnam | 3 | 0 | 0 | 3 | 0 | 12 | -12 | 0 |
Grupa C
Zambia – Japonia 0:5
Miyazawa 43′, Tanaka 55′, Miyazawa 62′, Endo 71′, Ueki 90’+11″ (k)
Spotkanie rozegrane o 9:00 czasu polskiego na Waikato Stadium w Hamilton od początku przebiegało pod dyktando faworyzowanych Japonek. Choć piłkarki z Kraju Kwitnącej Wiśni na prowadzenie wyszły dopiero pod koniec pierwszej połowy po trafieniu Hinaty Miyazawy, to ich kontrola nad przebiegiem spotkaniem była całkowita. Reprezentantki Miedzianych Królowych próbowały się odgryzać pojedynczymi atakami, jednak brakowało w ostatecznym rozrachunku piłkarskiej jakości w przeprowadzanych atakach. Druga połowa spotkania to dominacja Japonii udokumentowana zdobyciem czterech kolejnych bramek, których autorkami były kolejno Mina Tanaka, po raz drugi tego dnia Hinata Miyazawa, Jun Endo oraz w doliczonym czasie gry Riko Ueki po skutecznie egzekwowanym rzucie karnym. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że był to najniższy wymiar kary dla zespołu z Afryki, czego dowodem są dwie nieuznane z powodu spalonego bramki dla Japonek.
Pełną relację tekstową z tego spotkania znajdziecie TUTAJ. Obszerniejszy skrót wideo znajduje się z kolei pod TYM LINKIEM.
Grupa D
Anglia – Haiti 1:0
Stanway 29′ (k)
Murowane faworytki tego spotkania, podopieczne Sariny Wiegman, przekonały się na własnej skórze, że podczas mistrzostw świata nie ma łatwych spotkań. Debiutujące na mundialu Haitanki pokazały się w tym meczu z bardzo dobrej strony, wykazały się niesamowitą wolą walki, zaangażowaniem i udowodniły, że miejsce w finałowym turnieju nie zostało przez nie wywalczone przypadkowo. Z pewnością kolejne przeciwniczki Haitanek muszą mieć się na baczności. Aktualne mistrzynie Europy od początku próbowały narzucić swój styl gry przeciwniczkom, podkreślić swoją przewagę, jednak ich próby nie robiły żadnego wrażenia na bardzo dobrze dysponowanych mundialowych debiutantkach. Wydawać by się mogło, że worek z bramkami otworzy skuteczna “jedenastka” z 29. minuty wykonana przez Georgię Stanway. Nic bardziej mylnego. Stracona bramka nie odebrała zapału piłkarkom z Haiti. W drugiej połowie obraz gry nie uległ wyraźnej zmianie i to zespół holenderskiej trenerki do końcowego gwizdka nie mógł być pewien zdobycia trzech punktów. Ostatecznie Anglia odniosła zwycięstwo, ale z pewnością materiał do przepracowania po tej rywalizacji jest bardzo duży. Jeśli zawodniczki Wiegman marzą o zdobyciu mistrzostwa świata, muszą mocno wziąć się w garść.
Pełną relację tekstową z tego spotkania znajdziecie TUTAJ. Obszerniejszy skrót wideo znajduje się z kolei w materiale dostępnym poniżej:
Grupa D
Dania – Chiny 1:0
Vangsgaard 90′
W drugim spotkaniu w ramach grupy D rozegranym na Perth Rectangular Stadium o godzinie 14:00 czasu polskiego Dania mierzyła się z Chinami. Biorąc pod uwagę wcześniejsze zwycięstwo Anglii z Haiti, dla obu tych zespołów zdobycie trzech punktów w tym spotkaniu mogło być na wagę złota. Od samego początku meczu to Chinki narzuciły swój styl gry piłkarkom ze Skandynawii. Długimi fragmentami Dunki wydawały się być zagubione na placu gry, nie potrafiły znaleźć żadnych argumentów przeciwko dobrej grze Azjatek. Z pewnością za takie nie można uznać pojedynczych strzałów oddawanych przez podopieczne Larsa Sondergaarda. Seryjnie wykonywane rzuty rożne, kolejne stwarzane groźne sytuacje przez Chinki nie przynosiły jednak spodziewanego rezultatu. Szereg zmian dokonanych w obu zespołach po przerwie w dalszym ciągu nie przynosił zmiany rezultatu tego spotkania. Dunki pokazały jednak niesamowity charakter i wiarę w zwycięstwo. Od 80. minuty przystąpiły do huraganowych ataków, czego efektem była bramka zdobyta w 90. minucie głową po dośrodkowaniu Harder z rzutu rożnego. Bohaterką Danii została wprowadzona pięć minut wcześniej na plac gry Amalie Vangsgaard.
Pełną relację tekstową z tego spotkania znajdziecie TUTAJ. Obszerniejszy skrót wideo znajduje się z kolei pod TYM LINKIEM.
