Orlen Ekstraliga: W Szczecinie remis ze wskazaniem
W pochmurne południe w Szczecinie miejscowa Pogoń podjęła zespół AP Orlen Gdańsk. Obie drużyny po udanej 1. kolejce były zainteresowane zgarnięciem kompletu punktów.
Od początku meczu Pogoń Szczecin próbowała narzucić swój styl gry zawodniczkom z Gdańska. Już w drugiej minucie Natalia Oleszkiewicz miała szansę na strzelenie bramki, jednak Marta Michniewicz wybroniła strzał z ostrego kąta. Wysoki pressing drużyny Pogoni sprawił, że zawodniczki Orlenu miały problemy z wyjściem z własnej połowy. Mimo przewagi szczecinianek w 13. minucie to Orlen objął prowadzenie. Weronika Tarnawska “centrostrzałem” przelobowała Annę Palińską i piłka trafiła do bramki Pogoni. Granatowo-bordowe ruszyły do odrabiania strat. Pięknym strzałem popisała się Alicja Dyguś, jednak Marta Michlewicz była na posterunku. Chwilę później, w 19. minucie Jolanta Siwińska w polu karnym faulowała Emilię Zdunek. Sama poszkodowana uderzyła potężnie z 11 metrów i mimo, że Marta Michlewicz wyczuła intencje, była bez szans. Cieszące się zawodniczki Pogoni podbiegły do trybuny, na której siedział były trener Robert Dymkowski, dedykującym mu bramkę i wręczając koszulkę Pogoni z numerem 10. Mimo lekkiej przewagi do przerwy szczecinianki nie potrafiły wyjść na prowadzenie i wynik się nie zmienił.
Po przerwie gospodynie ruszyły do ataku. W 47. minucie za ostre wejście żółtą kartkę otrzymała Karolina Łaniewska. Wysoki pressing Pogoni sprawił, że gdańszczanki miały bardzo duży problem z opuszczeniem swojej połowy. W 59. minucie trenerzy obu zespołów dokonali kilku roszad w składach swoich zespołów. W zespole Pogoni pojawiły się Marianna Litwiniec i Kornelia Okoniewska. W drużynie Orlenu na boisko weszły Zofia Okoń, Julia Foremka i Viktoria Osowska. Mimo przewagi Pogoń nie potrafiła stworzyć klarownej sytuacji by objąć prowadzenie. W 77. minucie ciśnienia nie wytrzymała Natalia Oleszkiewicz i za faul na Klaudii Dymińskiej została ukarana drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Grające w przewadze gdańszczanki zaczęły przejmować kontrolę. W 84. minucie po błędzie Kingi Bużan, Olga Massombo stanęła przed szansą, wychodząc sam na sam z Anną Palińską, ale to bramkarka Pogoni była górą w tym starciu. W doliczonym czasie przed szansą strzelenia bramki dającej zwycięstwo stanęła Emilia Zdunek, jednak piłka trafiła w boczną siatkę. Ponownie z rzutu rożnego Zdunek starała się pokonać bramkarkę Gdańska, jednak Marta Michlewicz była na posterunku. Mimo przewagi Pogoń nie potrafiła dziś zdobyć trzech punktów i to Orlen wraca szczęśliwszy do domu.
Orlen Ekstraliga – 2. kolejka
Pogoń Szczecin – AP Orlen Gdańsk (1:1)
Zdunek 20′ – Tarnawska 13′
Żółte kartki: Łaniewska, Oleszkiewicz, Bużan
Czerwona kartka: Oleszkiewicz
Pogoń: Palińska – Dyguś, Brzozowska, Bużan, Radochońska, Seybert (59′ Litwiniec), Łaniewska (90+2′ Zienterska), Garbowska (59’Okoniewska), Zdunek, Crim (70′ Kuśmierczyk), Oleszkiewicz
Orlen: Michlewicz – Gozdek (59′ Formela) Dabney (59′ Osowska), Massombo, Sanford, Kołodziejek (59′ Okoń), Zimecka, Dymińska (80′ Gadawska), Tarnawska, Kirsch-Downs (89′ Piórkowska)
Orlen Ekstraliga 2023/2024
Pozycja | Klub | Mecze | W | R | P | B+ | B- | RB | Pts |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | GKS Katowice | 19 | 14 | 3 | 2 | 43 | 14 | +29 | 45 |
2 | Pogoń Szczecin | 19 | 13 | 3 | 3 | 49 | 15 | +34 | 42 |
3 | Czarni Antrans Sosnowiec | 19 | 11 | 4 | 4 | 49 | 20 | +29 | 36 |
4 | UKS SMS Łódź | 19 | 10 | 5 | 4 | 41 | 17 | +24 | 35 |
5 | AP Orlen Gdańsk | 19 | 10 | 2 | 7 | 28 | 22 | +6 | 32 |
6 | Śląsk Wrocław | 19 | 9 | 4 | 6 | 39 | 30 | +9 | 31 |
7 | Górnik Łęczna | 19 | 8 | 3 | 8 | 29 | 26 | +3 | 27 |
8 | Pogoń Dekpol Tczew | 19 | 6 | 2 | 11 | 25 | 58 | -33 | 20 |
9 | Rekord Bielsko-Biała | 19 | 4 | 4 | 11 | 21 | 33 | -12 | 16 |
10 | KS Uniwersytet Jagielloński | 19 | 3 | 6 | 10 | 24 | 39 | -15 | 15 |
11 | Medyk POLOmarket Konin | 19 | 4 | 1 | 14 | 18 | 52 | -34 | 13 |
12 | KKP Stomilanki Olsztyn | 19 | 3 | 1 | 15 | 12 | 52 | -40 | 10 |
Comments (1)
Widzka
Powinno być sprostowanie bo Emilki Zdunek „na karny” nie sfaulowała Siwińską! Jak się operuje konkretnymi nazwiskami należy sprawdzić czy to jest zgodne z faktami.